Nasza kadra

SMIGOL

fniks-przecież wystarczy skończyć dobre studia nauczyć się języków obcych i droga otwarta do dobrej i płatnej pracy i wtedy przełożeni będą was szanować.. Co ty bredzisz ja bym sie z toba zalozyl ze majac skonczona zawodowke a dobre znajomosci w biurze to nie pracowal bym na produkcji-a moze ty jestes jakis pociotek pani G. dlatego tak jej do D...wchodzisz -ja powiedzialem p.Grodecka niech ma nawet skonczona zawodowke ale niech da ludziom wlasciwe wynagrodzenie.Ciekawi mnie czy zamienila by sie z ludzmi wlasnie na wtryskarkach albo na lakierni za ta KASE ???

C4

Drogi feniksie,piszesz o dobrej szkole,językach obcych itwierdzisz że jest to droga do lepszej pracyi co za tym idzie lepiej płatnej,to widać że nieznasz realii które są obowiązujące w ERSI,to nie szkoła(dobre studia),są ważne w tej firmie tylko dobre szerokie plecy,jak wiesz o czym pisze?Porozglądaj sie i dowiedz ilu ludzi po "dobrych szkołach"zasuwa na produkcji i ma pojęcie o tym co robią w przeciwieństwie do inżynierków po uczelniach z"koziej wólki"Nikt sie nieużala,tylko ludzie chcą godnie zarabiać,jeżeli wykonują swą pprace-co by to było jak wszyscy pokończyli by "dobre szkoły"kto by na nich robił?

feniks

...wiem jak to jest na wtryskarce i....sam tam pracowałem i przeszedłem przez większość stanowisk i nie jestem jednym z tych nier.....
....a co do związkowców to ja myślę,że sobie to oni być załatwili.....,tylko nie ludziom:)
...a ludzie z wtryskarek,lakierni i nie tylko to sami przypisują zasługi i laury tym nier....,poprzez podsyłanie im pomysłów typu:np. modyfikacja jakiegoś procesu,ulepszenie pracy na danym stanowisku- a po co to...?